Wprowadzenie

Cześć, z tej strony Michał. W tym wpisie przedstawię Wam bez ściemy marketingowej wady i zalety prowadzenia własnego kanału, oparte na zebranych danych z 2023 i 2024 roku odnośnie YouTube. Cały wpis będzie oparty o rynek Polski, czyli jaka jest oglądalność na naszym rynku, jak się zachowujemy wybierając poszczególnych twórców, dlaczego właściwie coś oglądamy oraz czy warto w 2025 roku zakładać swój własny kanał, jeśli jesteś przedsiębiorcą lub ,,zwykłym" Kowalskim chcącym w przyszłości rzucić dotychczasowy etat w robocie i zarabiać z Jutuba na swojej pasji, zainteresowaniach itd... Dodam również swoje własne odczucia i przedstawię realia opierając się na mojej pracy jako operator kamery oraz późniejszy montażysta filmików dla twórców dla których tworzę treści, a wśród nich są osoby, które utrzymują się tylko ze swojego kanału i uzyskują wyniki ponad 20 000 zł miesięcznie.

Będzie na pewno ciekawie, ale skłamałbym mówiąc że jest to biznes dla każdego oraz na 100% wypali - to nie, nie jest to dla każdego i większości z Was nie będzie na to stać finansowo, aby utrzymywać taki kanał, nadejdzie wypalenie, lub po prostu będzie brakowało czasu... ale to na spokojnie, opowiem Wam dlaczego tak się może wydarzyć oraz jak można tego uniknąć.

Sprzedaż długoterminowa, czyli YouTube dla biznesu i marki osobistej

Źródła reklamowe Google wskazują, że na początku 2024 roku YouTube miał w Polsce 27,90 mln użytkowników, co stanowiło 68,8% całkowitej populacji Polski. A reklamy YouTube sięgnęły aż 78% całkowitej bazy użytkowników Internetu w Polsce w styczniu 2024 roku. Dane jasno pokazują, że jesteśmy w stanie dotrzeć do bardzo szerokiego grona odbiorców w różnym przedziale wiekowym.

 

autowizja.PNG

 

Skuteczność w przekazywaniu informacji: Wideo pozwala na przekazywanie złożonych wiadomości w krótkim czasie, co jest szczególne efektywne w kontekście edukacyjnym czy marketingowym. Dzięki temu, że możemy pokazać procesy, emocje i interakcje czy zbudować swój ,,kult", wideo jest często bardziej przekonujące i angażujące niż tekst czy statyczne obrazy, które każdy wyciąga z Canvy gotowe szablony i nie robią już na nikim wrażenia... Ile to już razy na Facebooku widziałem krążący w postach sponsorowanych ten sam szablon, tylko pozmieniane dane firmy.

SEO i widoczność, czyli dłuższy proces zanim zobaczymy realne efekty (zwykle potrzeba 3-6 miesięcy) - niestety... ale w przypadku biznesu bezcenny i często kluczowy dla rozwoju firmy lub naszej marki osobistej w internetach. Pewnie kojarzycie frazy takie jak: link building, ruch organiczny. To wszystko jest napędzane przez wideo oraz zwiększa SEO dla naszej branży, naszych usług jakie świadczymy w Googlach. Jak robimy filmik pod dany temat, omawiamy sytuacje geopolityczną w Polsce, pokazujemy nasze usługi, to wtedy zwiększamy sobie szansę na większą widoczność oraz więcej ludzi lokalnie o nas usłyszy. Dla przykładu jak Jan Kowalski wpisze sobie w Google wyszukiwarkę fotograf bydgoszcz lub kamerzysta bydgoszcz to ja mam większe szanse na zlecenie, bo wyskoczą mu moje filmiki na YouTube odnośnie fotografii czy filmowania, wyskoczą mu również artykuły do mojego bloga i linki do strony www - a to mi daje większe szanse na zlecenie i rozpoznawalność, proste. Zbuduję sobie również dzięki temu wizerunek profesjonalisty oraz może zostanę uznany za osobę rzetelną w swoich usługach? Chyba nie ma nic gorszego w biznesie jak brak nas w Internecie, no bo jak mamy wtedy zarabiać i zdobywać nowych klientów jak nie ma możliwości nas odnalezienia.

statystyka oglądalności w Polsce YouTube
Jak mózg przetwarza obraz wideo

Źródło: https://mycompanypolska.pl/artykul/13-milisekund-do-obrazu-czyli-jak-mozg-przetwarza-informacje-w-komunikacji-wizualnej/1825 oraz https://datareportal.com/reports/digital-2024-poland

Przykład klienta Ugruntowani.pl - Czyli jak wystąpienie na YouTube odmieniło ich biznes w grunty

Ugruntowani Przygody Przedsiębiorców

Z Tomkiem Serockim mam przyjemność współpracować już ponad pół roku. Nagrywam u nich w biurze, jeżdżę w teren nagrywać inwestycję, montuję materiały, a także tworzę wideo oferty dla ich inwestorów. Z mojej prywatnej rozmowy z Tomkiem wyszło, że po wyemitowaniu rozmowy w Przygodach Przedsiębiorców, w ciągu tygodnia uzyskali oni ponad 300 maili! z czego ponad 15 rozmów doszło do finalnej inwestycji w grunty. Ktoś może powiedzieć dlaczego tak mało, i tylko 15? - Pamiętajcie że jest to inwestowanie w grunty, nie mówimy tu o wyłożeniu 20 zł, a o kwotach 200 000 zł wzwyż. 

Wystąpienie w PP i nagła poprawa sytuacji finansowej w firmie Ugruntowanych, było efektem i świadomą decyzją założenia własnego kanału na YouTube. Tomek na własnym kanale omawia różne terminy związane z gruntami, inwestowaniem, a także porusza sytuację geopolityczną w Polsce wraz ze zmieniającymi się przepisami. Ma już prawie 1000 subskrypcji po opublikowaniu tylko 4 filmików, a na maila dostał już kilka zapytań odnośnie spotkań doradczych. Kanał mu daje wolność słowa, buduję wizerunek swojej marki, dodatkowo w formacie wideo przedstawia swoje inwestycje oraz pokazuje jak jego firma pracuje dla inwestorów. Jest to dla niego promocja usług w sposób kreatywny i przede wszystkim łatwy do zrozumienia.

Strategia i optymalizacja treści - Czym ludzie się kierują?

Świat się zmienia, my się zmieniamy i niestety często trzeba dopasować się do danych trendów. Jest kilka kanałów na YouTube, które mają ponad 1 000 000 subskrybentów, a na najnowszych filmach osiągają zaledwie 10 000 wyświetleń. Dlaczego tak się dzieje? - najszybciej odpowiadając, osoby prowadzące te kanały nie dostosowały się do zmieniających się trendów na przestrzeni kilku lat. To co im działało 10 lat temu, nie działa w 100% dzisiaj. Posłużę się badaniem od Google EMEA Why We Watch 2.0, które sprawdzało zachowania oraz badało opinię ludzi dlaczego właśnie oglądają na YouTube oraz co jest dla nich ważne.

Why we watch 1
why we watch 2

Należy zadbać o szereg ważnych kwestii budując nowy kanał, a później go utrzymując. Jakość nagrania, osoba prowadząca, poruszane tematy w odcinkach, to wszystko ma znaczenie i jeżeli zależy nam na zasięgach, budowaniu swojej publiczności to należy spełniać chociaż większość tych kryteriów. Moje prywatne zdanie jest takie, że to jednak prowadzący jest numerem 1 z tych wszystkich wymienionych rzeczy. Ludzie potrafią wybaczyć drobne wpadki techniczne, nawet jeśli jest ,,nudny" temat do rozmów, to jeśli osoba opowiadająca ma to ,,coś" i rozmawia z pasją to ratuję całą resztę, ale jak odwrócimy sytuację i będziemy posiadać super sprzęt, piękną jakość obrazu itd... a występujący będzie opowiadał / czytał jak za karę, to ludzie to wyczują i na pewno się nie przywiążą do kanału na długo.

Nie dla każdego - wyzwania, które mogą Cię zaskoczyć

Zakup sprzętu do nagrań, używanego, czyli statyw, lampa, aparat + obiektyw, mikrofon, softbox, wydajny komputer do montażu, abonament za programy do montażu - wychodzi nam około +- 5 000 zł na start, jednak to początek kłopotów. Sprzęt to jedno, ale później przychodzi pisanie scenariusza na odcinek, montażu materiału przed komputerem, musisz się nauczyć programów montażowych takich jak: Premiere Pro lub Davinci itp... Jak już się nauczysz, to czy będziesz od razu potrafił wykonywać te super efekty, które tak bardzo Ci się podobają u kogoś na filmie?

Zakładając sytuację, że masz etat on poniedziałku do piątku (8-16), wracasz do domu, musisz napisać scenariusz do odcinka, następnie siebie nagrać, później to zmontować, to bardzo często nagranie 1 odcinka zajmie Ci cały tydzień + siedzenie przed komputerem w weekendy. A mówimy tylko o 1 odcinku, gdzie w dzisiejszych czasach 4 odcinki miesięcznie robi się standardem pod algorytmy i utrzymanie uwagi widza, a najlepszą opcją jest nagrywanie 8 odcinków miesięcznie. I może powiesz, że okej mogę robić ten 1 odcinek tygodniowo, ale ja powiem, że po paru tygodniach motywacja odchodzi, a pojawia się u wielu wypalenie i brak zapału. Poświęcasz cały swój wolny czas w tygodniu na tworzeniu filmiku, a finalnie po publikacji zobaczy go tylko 100 osób.

Wybicie się na YouTube jest procesem długim, chyba że posiadasz budżet na kampanie. W sensie, że publikujesz materiał, a następnie płacisz YouTube np. 300 zł za promocję filmiku i wyświetlaniu go szerszej widowni (coś jak Facebook Ads). Jest to rozwiązanie na szybsze zdobywanie subskrybentów i nabijaniu wyświetleń, ale wiadomo minus jest taki, że trzeba w to wpakować kolejne pieniądze. Jeżeli nie mamy pieniędzy na płatne reklamy, to pozostaje nam bycie cierpliwym i co najwyżej robienie materiałów ,,gorących". Regularne publikacje są ważne, ponieważ każda dłuższa przerwa mówi YouTube, że opuściłeś kanał i nie warto go już wyświetlać szerszej widowni. Po takiej przerwie potrzeba publikować kilka nowych filmików, aby algorytm był znowu dla nas łaskawy.

Jakie jest rozwiązanie? chyba nie będzie zaskoczeniem, jeśli napomnę o moich usługach. Na start dysponuję całym potrzebnym sprzętem oraz know-how w tej branży oraz oprócz sprzętu nagram Ciebie gdziekolwiek zechcesz (na zewnątrz, dom, biuro), zmontuję cały film + oddam shortsy / rolki, i pomogę w publikacji. W takim przypadku nie interesuje Cię nic więcej jak obejrzenie finalnej produkcji, nie martwisz się o potrzebny sprzęt, a poza pracą masz czas wolny dla siebie, a filmy będą pojawiać się regularnie. Owszem, czas i nerwy zaoszczędzisz, ale pewnie nasuwa Ci się pytanie, ile będę musiał wydać - pełen pakiet obsługi zaczyna się u mnie od 2 800 zł (montaż 4 odcinków + shortsy), a kończy na 6 000 zł (nieograniczony czasowo dzień zdjęciowy + montaż 4 odcinków + shortsy). Oczywiście jestem zawsze otwarty na rozmowy i poznanie w pełni Twojej wizji. Zawsze ma znaczenie jak długo będziemy współpracować, w jakiej ilości oraz od poziomu trudności zlecenia. Przy długich współpracach zawsze dochodzi jakiś upust.

Prywatna opinia, wnioski i czy warto?

wyniki
wyniki 2

To są wyniki z jednego kanału, dla którego montuję filmy, przychód miesięczny z AdSense wynosi ponad 35 000 zł - robią wrażenie prawda? Są to wyniki z 2024 roku, ale mało kto wspomni, że twórca tego kanału wystartował w 2016 roku i przez pierwsze 2 lata nic z niego nie miał. Lubimy widzieć czyjeś sukcesy obecnie, jakie to wyświetlenia robi oraz kasę na tym kręci. Pamiętajmy, że wielu twórców, którzy zarabiają ze swojego contentu, działa na YouTube już od kilku lat. To czy ZAWSZE tak musi być, że muszą minąć 2-3 lata, aby coś z tego w ogóle mieć? No nie, patrz przykład Tomka z Ugruntowanych wyżej. Te zarobki są z AdSense, czyli to kanał bezpośrednio z reklam zarabia na Ciebie. Dla Tomka kanał obecnie nic nie zarabia, okrągłe 0, ale kanał zarabia dla niego w inny sposób, czyli póki co sprzedaje tylko informację o jego usługach i wizualizuje innym jak wyglądają inwestycje co pomaga wzbudzić zaufanie do firmy. Po obejrzeniu filmu klienci wchodzą na jego stronę internetową i tam wypełniają formularze.

Oprócz AdSense z reklam możemy zarabiać dzięki inwestorom lub partnerom odcinków (Kanał Zero tak zarabia). Jeżeli dysponujemy dużym budżetem to możemy ,,dopalać" odcinki, dając kolejne pieniądze YouTube, dzięki temu o wiele szybciej zdobędziemy subskrybentów oraz wyświetlenia, a to da nam szybszą sławę Jutubera (są firmy, które w 1 rok zdobyły ponad 30 000 subskrybentów, a to daje nam już duży zarobek z kanału)

Konkurencja na YouTube z roku na rok robi się coraz większa, kanałów przybywa i potrzeba wytrwałości, aby zdobyć naszą nową publiczność. Jeżeli Ciebie stać na wynajęcie takiej osoby jak ja, która zajmie się w 100% całym procesem tworzenia to poczujesz dużą ulgę. Zajmiesz się dalej prowadzeniem swojej firmy lub spędzisz czas wolny w SPA, a z miesiąca na miesiąc Twój kanał będzie pracować na Ciebie. Jeżeli nie masz takiej sytuacji finansowej, to przygotuj sobie duży zapas cierpliwości oraz będziesz musiał się liczyć z wyjętym czasem prywatnym. Może być tak, że nawet jeśli teraz Ciebie nie stać na montażystę / operatora kamery, to może jak rozwiniesz kanał w 1-2 lata, to będzie Cię już stać na taką osobę? Tego Ci życzę, Mikołaj ze Stalowego Szoku był w podobnej sytuacji. Na początku próbował samemu tworzyć kanał, a dopiero po czasie opłacało mu się nawiązać współpracę ze mną, kiedy to kanał przynosił pieniądze. To trochę jak z budową domu, możesz wszystko zrobić samemu na podstawie filmików na YouTube, ale jednak większość z jakiegoś powodu wybiera ekipę budowlaną.

Kanał na YouTube to nie sprint, a maraton. Jest to długotrwały proces marketingowy. Jeżeli nie masz czasu to będziesz potrzebował pieniędzy na montażystę, jeśli nie masz pieniędzy na montażystę to będziesz potrzebować bardzo dużo czasu wolnego poza pracą. Coś za coś, tak to już niestety bywa w życiu, że musimy wybierać w zależności w jakieś sytuacji finansowej jesteśmy. Gdyby to się nie opłacało to takie wielkie firmy jak: Castorama, X-Kom, MoreleTv, Otomoto nie wynajmowałyby ekip filmowych za grube pieniądze do kręcenia filmików na YouTube przez tyle lat co są w Internecie.

I na sam koniec, proszę Was, unikajcie tworzenia treści w sposób korporacyjny, zwłaszcza jeżeli chcesz otworzyć kanał o swoich produktach np. Pompy ciepła. Ludzie cenią sobie luźny styl, prawdziwy, autentyczny - jeżeli na filmie będą tylko same Twoje loga, produkty, a prowadzący będzie mówił tylko same zalety o Twoich pompach ciepła to porażkę masz gwarantowaną. Nie zbudujesz żadnej społeczności, bo ludzie zobaczą, że kanał powstał tylko po to, aby wychwalać własny produkt jaki to on nie jest genialny i doskonały. Takie tematy trzeba ugryźć w inny sposób, jest to bardzo proste do obejścia, ale tą wiedzę zostawię póki co dla klientów (takie tam sekrety branżowe hah).

Do następnego!